Sesje rodzinne plenerowe

Sesje rodzinne to dla mnie przede wszystkim opowiadanie historii.

Historii Twojej rodziny, emocji, które są między Wami i miejsc, do których macie sentyment. Każda z tych historii jest zupełnie inna, tylko Wasza, choć opowiedziana moimi oczami. A ja często dostrzegam coś, co Wam może umykać i nie być oczywistym a dzięki zatrzymaniu w kadrze będzie widoczne także dla Was i będzie wspaniałą pamiątką.

Na pierwszym planie są emocje, które są między Wami bo uważam, że właśnie one są najcenniejsze i to one będą później budzić Wasze najpiękniejsze wspomnienia. Na sesje w plenerze możemy umówić się w miejscu, które jest dla Was sentymentalne lub które darzycie specjalną sympatią, tj. jak np. ulubiona łąka lub park do którego chodzicie na pyszne lody. Poza tym, ponieważ jestem fanką wyszukiwania ciekawych plenerów, zawsze możecie liczyć na moje propozycje.

Jak wygląda sesja w plenerze?

Jestem zwolenniczką naturalnych kadrów a zatem sesja to mieszanka różnorodnych ujęć. Zazwyczaj jest to przyjemny spacer podczas którego lubię podążać za tym, co się między Wami spontanicznie wydarza. Dla mnie to bardzo cenny materiał na zdjęcia i nawet jeśli wydaje się Wam, że dzieciaki za bardzo szaleją albo że wręcz odwrotnie, są zbyt nieśmiałe i po prostu nie mają ochoty na zabawy, zapewniam Was – tak ma być! Po prostu mi zaufaj, ja nad wszystkim czuwam! Nie lubię Was sztucznie ustawiać ale to nie oznacza, że nie robimy też kilku spokojniejszych, rodzinnych portretów. Na wszystko jest czas, na zwariowane, spontaniczne ale i spokojniejsze ujęcia. Aby fotografie były piękne i naturalne, pełne szczerych emocji a tym samym wzruszające, musicie dać mi pewien kredyt zaufania. Mnie bardzo zależy na tym, aby zatrzymać prawdziwy, rodzinny czas: radość, zabawę, czułości ale też smutki, które są przecież zupełnie naturalne.

Jeśli zależy Wam na takim właśnie zatrzymaniu w kadrach kawałka waszej rodzinnej codzienności, to znaczy ze trafiliście do właściwej osoby.